Forum www.berlinka.fora.pl Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Adolf Hitler po wojnie Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Leszek.C
Administrator



Dołączył: 02 Sty 2011
Posty: 79 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sopot

PostWysłany: Wto 11:03, 18 Paź 2011 Powrót do góry

http://niewiarygodne.pl napisał:
O kulisach śmierci Adolfa Hitlera powstały już dziesiątki teorii spiskowych. Czy przywódca III Rzeszy rzeczywiście dokonał żywota w berlińskim bunkrze? A może udało mu się stamtąd czmychnąć i dożyć spokojnej starości na obczyźnie? Ten drugi wariant przez lata był obiektem kpin, ale im więcej czasu mija od zakończenia II wojny światowej, tym częściej pobrzmiewają głosy, że schyłek życia Hitlera mógł wyglądać inaczej, niż prezentują to podręczniki od historii. Na rynku wydawniczym pojawiła się właśnie kolejna książka, która sugeruje, że dyktator nie popełnił samobójstwa, ale uciekł do Argentyny, gdzie jeszcze długo cieszył się życiem.


Co myślicie o tej teorii? Czy naprawdę zbrodniarzowi udało się uciec do Argentyny i tam zmarł w spokoju, mimo odtajnienia przez Rosję rzekomej czaszki Hitlera ?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Leszek.C dnia Wto 11:04, 18 Paź 2011, w całości zmieniany 3 razy
Zobacz profil autora
bartosz_berlinka




Dołączył: 12 Sty 2011
Posty: 125 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Wto 13:52, 18 Paź 2011 Powrót do góry

Według licznych światków, do których rzekomo dotarli autorzy książki, Hitler zmarł 13 lutego 1962 roku w wieku 73 lat.

Co ciekawe, według Brytyjczyków o wszystkim miały wiedzieć amerykańskie służby. Przymknęły na to oko... w zamian za dostęp do technologii wojennych Trzeciej Rzeszy. Autorzy w archiwach w USA znaleźli podobno potwierdzające to dokumenty. Kolejnym dowodem na ucieczkę Hitlera jest fakt, że fragment jego czaszki przetrzymywany przez Rosjan – jak się okazało po jego przebadaniu – należał do młodej kobiety.

– Dokumenty, do których dotarliśmy, są bardzo przekonujące i uzupełniają się z zeznaniami ludzi, którzy widzieli Hitlera i Braun po wojnie w Argentynie. Nie ma tymczasem żadnych medycznych dowodów na to, że oboje zginęli w bunkrze – powiedział w rozmowie z „Daily Mail" Gerrard Williams. – Dwie osoby, które z nami współpracowały przy projekcie tej książki, otrzymywały pogróżki – dodał.



[link widoczny dla zalogowanych]

Teraz turyści będą odwiedzali ranczo Hitlera?

A tak poza tym to wiadomo o tym samolocie co wystartował w ostatnich dniach kwietnia. Możliwe to pewnie było.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Fritz Todt




Dołączył: 14 Sty 2011
Posty: 121 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:06, 19 Paź 2011 Powrót do góry

Te rewelacje znam od dawna i wciąż się powtarzają więc coś musi być na rzeczy.

1. Badania DNA fragmentu czaszki z Rosyjskiego archiwum zrobione w USA wykazały iż należała ona do kobiety.
2. Uzębienie rzekomych zwłok Hitlera znalezionych na dziedzińcu Kancelarii Rzeszy nie zgadzało się z jego wcześniejszymi oryginalnymi zdjęciami rentgenowskimi.

Generalnie niezbitych dowodów na śmierć państwa Hitler nie ma. Do Argentyny uciekło wielu hitlerowców i zdołali wywieźć do tego państwa sporo ze swych pionierskich technologii. Służby USA bardzo dobrze o tym wiedziały i dowody na to z pewnością są w ich tajnych archiwach. W podobnych sprawach stosuje się zasadę: "kto nie wie - mówi, kto wie - ten milczy" - więc nie dziwię się iż zawodowi historycy pukają się znacząco w czoło. Muszą się pukać ponieważ boją się kompromitacji, dla nich ważniejsza jest opinia stosownego środowiska i reputacja. Jej utrata zawsze równa się zawodowemu samobójstwu. Z drugiej strony - takie są prawidła warsztatu pracy zawodowego historyka - ogólnie mówiąc: znaleźć kilka niepodważalnych dowodów, które zebrane razem potwierdzą fakt/wydarzenie. Do tej chwili wszystkie z nich podlegają ostrej weryfikacji i na wczesnym etapie badań nad danym zagadnieniem kwitowane są co najwyżej znaczącym pukaniem się w czoło.

Odnośnie tematu - za dużo jest w nim rozbieżności (czy stworzonych sztucznie w określonym celu to już inna sprawa), a za mało niezbitych dowodów "za i przeciw" tej jak na razie hipotezie. Jak dla mnie - wiele wskazuje na to iż Adolf H. jednak zwiał do Argentyny ale dowodów na jej potwierdzenie nie mam absolutnie żadnych.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Fritz Todt dnia Śro 20:12, 19 Paź 2011, w całości zmieniany 6 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)